I prawie się udało. Tak ze trzydzieści minut, dawało nadzieję, na sympatyczną komedię lub zabawny film obyczajowy. Twórcy naoglądali się wielowątkowych komedii angielskich i uznali, że dadzą radę. Nie dali. Dlaczego, może dlatego, że wszystkie wątki były takie same, że humor z minuty na minutę, był coraz cięższy i...
Momentami chyba ma być śmiesznie(pewnie niektórych to śmieszy), a jest żałośnie, sztucznie. Przegadany. Film nie ma nic wspólnego z seksem po dzieciach, tylko z parami które straciły wzajemnie pożądanie. Które zjadła rutyna.
No właśnie: rutyna. Czasem bohaterowie, jak na pary które znają się jak łyse konie, robią ze...