PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=624855}
5,8 12 056
ocen
5,8 10 1 12056
Demonic
powrót do forum filmu Demonic

Jestem po seansie i nie wiem, czy dobrze zrozumiałam ten film...
Na początku wszystko wskazywało na Bryana, który miał zostać opętany i zabijać wszystkich siekierą, John przeżył, a Michelle i Bryan zaginęli. Po czym znaleźli Bryana w kradzionym samochodzie i miał wypadek. Strzelił do policjanta i uciekł. Potem zaatakował sprzedawcę na stacji. Wydawał z siebie jakieś dziwne dźwięki, które przez krótkofalówkę słyszał John i dostał padaczki. Detektyw strzelił do Bryana. Okazało się, że miał odcięty język.
Potem znaleźli ciało Johna, który się powiesił i to niby on zabijał, a ten z którym rozmawiali zniknął i kamera go również nie zarejestrowała.
Znaleźli uwięzioną Michelle, która przechodząc przez pieczęć znowu dostała silnego bólu żołądka, a potem w karetce pokazali coś dziwnego na jej brzuchu.
Mógłby mi ktoś to wszystko wytłumaczyć? I jaki związek miała matka Johna i Martha.

ocenił(a) film na 4
sylwiawidz

Demon pod postacią Johna, pod koniec filmu stwierdził, że jego matka była "skorupą", ale uciekła więc rytuał się nie dopełnił. Można się domyśleć, że podczas seansu była już w ciąży. Te 20 czy tam 25 lat później to Michelle jest w ciąży i to ona jest "skorupą". Jak wiadomo, aby rytuał się dopełnił musieli wszyscy zginąć. Tak naprawdę ostatnim żyjącym był Bryan, którego zastrzelili na stacji benzynowej, gdyż jak się okazało prawdziwy John powiesił się wcześniej w pokoju. Kiedy sanitariusze z Michelle na noszach przejechali przez krąg uwolnili demona. Scena w karetce na samym końcu i te coś dziwnego w jej brzuchu to właśnie ten demon :)

Ziggy

Ok teraz rozumiem o wiele więcej :) Dziękuję za pomoc!!!
Czyli ogólnie wszyscy mieli zginąć poza "skorupą", która musi przejść przez pieczęć, by uwolnić demona?
Podczas pierwszego seansu się nie udało, więc ciężarna już matka Johna nie miała demona w swoim brzuchu? A potem czemu ciągle się śniła Johnowi i mówiła "odpuść sobie" (czy coś w tym stylu)?
A co dokładnie mogło wydarzyć się podczas seansu? To John zabijał, czemu potem popełnił samobójstwo?
John dostał tego całego napadu padaczki, aby policja zabiła Bryana (ostatniego żywego uczestnika rytuału)? Czemu wtedy Bryan wydawał z siebie takie dziwne dźwięki?
Wybacz, że tyle pytań, ale dla mnie to wszystko dosyć zagmatwane :)
Widzę, że wystawiłeś/aś ocenę 4, czyli film nie spełnił Twoich oczekiwań?

ocenił(a) film na 4
sylwiawidz

"Czyli ogólnie wszyscy mieli zginąć poza "skorupą", która musi przejść przez pieczęć, by uwolnić demona?"

Zgadza się. No i wychodziło na to, że ta "skorupa" musiała być w ciąży. Jeśli spełniły się wszystkie wymogi rytuału wtedy demon mógł się odrodzić w cielesnej powłoce, jako dziecko "skorupy".

"Podczas pierwszego seansu się nie udało, więc ciężarna już matka Johna nie miała demona w swoim brzuchu? A potem czemu ciągle się śniła Johnowi i mówiła "odpuść sobie" (czy coś w tym stylu)? "

Czemu John miał wizję z matką tego nie wiem. O to trzeba by się zapytać scenarzysty, ale bez tych wizji nie pojechali by do tego domu. Podczas seansu Jules mówiła żeby nie przerywać kręgu. W pewnym momencie Michelle dostaje bóli brzucha, a Johnowi objawia się matka, która właśnie mówi "odpuść sobie". I teraz powstaje pytanie. Czy faktycznie była to jego matka, która chciała by odpuścił sobie ten cały seans, czy też był to demon pod postacią jego matki, który chciał by doszło do przerwania kręgu? Obstawiam to drugie.

"A co dokładnie mogło wydarzyć się podczas seansu? To John zabijał, czemu potem popełnił samobójstwo?"

To John przerwał krąg chcąc zająć się Michelle i to on został opętany. Policjantom udaje się odzyskać fragment zapisu wideo, na którym widać jak John stoi pod obrazem Marthy Livingstone i powtarza w kółko "wszyscy muszą zginąć". John, a raczej demon w ciele Johna, powiesił się na długo przed tym zanim policja zabiła Bryana. John, którego przesłuchuje policja, to tak naprawdę ten demon.

"John dostał tego całego napadu padaczki, aby policja zabiła Bryana (ostatniego żywego uczestnika rytuału)? Czemu wtedy Bryan wydawał z siebie takie dziwne dźwięki?"

Bo John wyrwał mu język. Więc pozostało mu tylko wydawanie dziwnych dźwięków :)

"Widzę, że wystawiłeś/aś ocenę 4, czyli film nie spełnił Twoich oczekiwań?"

W skrócie, to nudny, przewidywalny i w ogóle nie straszny ;)

Ziggy

Dziękuję jeszcze raz, teraz już chyba wszystko rozumiem :)
Teraz pozostaje mi pytanie, jaką ja ocenę powinnam wystawić :)
Co do nudy to się zgodzę. Myślałam, że rytuał odbędzie się już na samym początku. Zamiast tego na początku było kilka bezsensownych ujęć w aucie, a potem chodzenie po domu, gdzie w sumie były "najstraszniejsze" momenty czyli przesuwający się krzyż, pozytywka, pojawiające się postacie. Swoją drogą ja bym bała się wejść do takiego domu, a oni sobie normalnie spacerowali z kamerami i chcieli spotkać duchy, inaczej niż to zwykle bywa z tego typu filmami.

ocenił(a) film na 4
sylwiawidz

"Teraz pozostaje mi pytanie, jaką ja ocenę powinnam wystawić :)"

A z tym to już musisz sobie sama poradzić ;)

ocenił(a) film na 5
Ziggy

A mnie nurtuje konkretna sprawa: zachowanie Bryana. To że nie miał języka to nie znaczy, że musi drzeć się jak opętany ani tym bardziej zabijać ludzi (policjant, sprzedawca ze stacji). John zmusił go do tego?

Ziggy

A dlaczego pierwszy rytuał się nie powiódł? W obu przypadkach przeżyła tylko kobieta w ciąży i skoro matka Johna uciekła to też przekroczyła krąg i teoretycznie powinna uwolnić demona.

ocenił(a) film na 4
Anita1994

"A dlaczego pierwszy rytuał się nie powiódł? W obu przypadkach przeżyła tylko kobieta w ciąży i skoro matka Johna uciekła to też przekroczyła krąg i teoretycznie powinna uwolnić demona."

W filmie jest scena, w której policjant przypomina sobie, że w takich domach znajduje się szyb przez, który ktoś coś tam dawniej wrzucał (wybacz, ale już nie pamiętam dokładnie filmu). Gdy docierają na miejsce i otwierają drzwiczki do szybu, okazuje się, że cały szyb jest we krwi. Po analizie wychodzi, że jest to krew tego gościa bez języka. I tak wkręcają sobie teorię, że to on jest mordercą bo na pewno gonił przez szyb tą dziewczynę. Jak się już zapewne domyślasz, pewnie tą samą drogą uciekła matka Johna.

Natomiast krąg znajdował się w salonie :) Gdy sanitariusze ratowali dziewczynę Johna, to umieścili ją na noszach z kółkami i wywożąc ją z domu przejechali przez salon, na którego podłodze był narysowany (namalowany, wyryty?) krąg.

"A mnie nurtuje konkretna sprawa: zachowanie Bryana. To że nie miał języka to nie znaczy, że musi drzeć się jak opętany ani tym bardziej zabijać ludzi (policjant, sprzedawca ze stacji). John zmusił go do tego?"

Demon przez prawie cały film udawał Johna, więc myślę, że wydobycie z Bryana takich odgłosów nie było dla niego trudne. Jednakże zaznaczam, że nigdy żadnego demona nie spotkałem i nie wiem tak na prawdę co potrafią ;)

ocenił(a) film na 5
Anita1994

Dokładnie! I uwolniła - był nim właśnie jej syn John

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones