Szczerze? Jak uwielbiam filmy o przetrwaniu, tak ten po prostu mnie zawiódł. Myślałem, że ten film będzie w miarę ok, jednak okazał się słaby.
Dramy miłosne, dużo paplaniny i biegania w tę i we w tę. Czyli krótko: przez cały film oglądamy rozterki nastolatków, a koniec świata jest tylko "dodatkiem".