Jako Brunnhilda w filmie Pierścień Nibelungów była po prostu wspaniała a film bardzo dobry.
produkcja niemal w całości europejska o niezbyt wysokim budżecie, ale właśnie kristana, benno furmann i julian sands oraz niezła historia sprawiły że ten film jak dla mnie jest jednym z najlepszych w gatunku.
nie można też pominąć ponadczasowego Max'a Von Sydow'a no i tego nieszczęsnego pattisona-przyszłego wampira od siedmiu boleści
ale sama Kristana-przepiękna