No raczej! Nie przypominam sobie, aby ktokolwiek inny dorobił się własnego chórku! :)
https://www.youtube.com/watch?v=0Fnp5tnZkJg
Więc to nie były deliryczne majaki?
zmieniłam zdanie :p
a właściwie to proponuję gwiazdora zbiorowego:
Krzysztof i jego chórek
kto był to widział, kto słyszał to żałuje ;)
"Być" a "być"! Przegląd piosenki polskiej chyba dopiero koło piątej się zaczął więc tylko co wytrwalsi zaobserwowali zjawisko. ;)
ooo właśnie, dzięki temu chórkowi stwierdziłam, że czas się zwijać. Dzięki chłopaki za szybkie otrzeźwienie :P
Dzięki tak w ogolę za świetnie spędzony weekend :) Kac w niedziele i poniedziałek bezcenne :)